sobota, 29 grudnia 2018

Chwila szczerości

Moi Drodzy,

Koniec roku zawsze oznacza jakieś podsumowania. Przyjrzyjmy się więc na chwilę mojej "twórczości".

Pierwsza ważna rzecz - rezygnuję z publikowania "Wpadki" na blogu. Po uważnym przyjrzeniu się wyświetleniom oraz przeczytaniu Waszych komentarzy doszedłem do wniosku, że nowe opowiadanie nie cieszy się zbytnim zainteresowaniem. Być może to moja wina, bo zabrałem się za drugi mpreg. Część z Was poczuła się rozczarowana, bo Samuel i Jeremy to nie Max i Eli. Rozumiem to. Nie zamierzam Was zmuszać do czytania czegoś, czego najwidoczniej nie chcecie czytać. Trudno. Tak czasami bywa.
Napisałem "Wpadkę", bo chciałem ją wydać jako ebook. Zmieniłem zdanie, gdy przeszkodą okazały się problemy techniczne na Beezar.pl. "Przenosiny na nowy serwer" zdają się nie mieć końca, więc pomyślałem sobie, że równie dobrze mogę wrzucać dodatkowe rozdziały na bloga, skoro tekst jest już gotowy, a ja nie zawsze mam czas na pisanie. No cóż, mówi się trudno.

2018 rok to także eksperymenty w moim wykonaniu :D Mam rozpoczętych kilka opowiadań. Jedne lubicie bardziej, inne mniej. Zapewniam, że każde z nich zostanie ukończone. Wszystko jest kwestią wolnego czasu oraz mojego samopoczucia.

2019 z pewnością przyniesie ze sobą pewne zmiany. Marzy mi się napisanie romansu - takiego prawdziwego. Mam kilka pomysłów. Jednym z nich jest mocno rozbudowana historia, której akcja dzieje się w XVIII wieku w Anglii (już to brzmi bardzo romantycznie, prawda? :D), a czymś bardziej współczesnym. Waham się także, czy w tym celu nie założyć nowego bloga.
Z pewnością część z Was pamięta, że moim "romansem" miała być historia księcia Gilberta. W pewnym sensie to bardziej bajka. Podoba mi się, ale nieco minąłem się z celem. Poza tym jeszcze jej nie ukończyłem, ale już niedługo :)

I już. To chyba wszystkie ważne informacje. Nie ma ich zbyt dużo.
Jeśli macie jakieś pytanie - piszcie śmiało.

Wasz Kitsune

PS Trochę się boję, bo przygotowałem jeszcze jedną "atrakcję" na ten rok, którą opublikuję 31.12. Mam nadzieję, że chociaż ta historyjka przypadnie Wam do gustu :)

12 komentarzy:

  1. Szkoda bo polubiłem Wpadkę i zaciekawiła mnie historia i to jak może się to potoczyć, ale trudno... A niespodziamki już nie mogę się doczekać...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też chcę Wpadkę. Czy jest możliwość zamówienia tekstu bezpośrednio u Ciebie autorze? Odpłatnie oczywiście! Jeśli tak odezwę się na maila. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, bo bardzo mi się spodobała Wpadka i liczyłam już na więcej.. Dasz może możliwość przeczytania poza blogiem?

    OdpowiedzUsuń
  4. Prawo zabrania sprzedawania ebooka osobom fizycznym, które nie mają założonej działalności gospodarczej. Ja nie mam. Składki są za wysokie.
    "Wpadka" wróci do łask, gdy Beezar zacznie funkcjonować poprawnie. Na chwilę obecną nic się tam nie zmieniło.

    Wasz Kitsune

    OdpowiedzUsuń
  5. O nie nie nie, dlaczego... Wpadka zapowiada się naprawdę dobrze... Ja bardzo chętnie bym poczytała...

    OdpowiedzUsuń
  6. O nie, a tak liczyłam, że ciąg dalszy Wpadki ukarze sie jeszcze w tym roku. Szkoda bo zapowiadał sie świetnie, tym bardziej ze to omegvers w twoim wykonaniu.
    Eh, wychodzi na to że przez brak czasu, lenistwo a tym samym nie komentowanie mozna stracić naprawde fajne opowiadanie ;-;
    Mam nadzieję, że uda Ci się je udostępnić płatnie, wtedy może kiedyś je przeczytam (tak jak i inne twoje e-booki ale ciiiiiii)
    ~Ijona~

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że nie będziemy mieli szansy na przeczytanie Wpadki:(
    Może Twoją decyzję da się jeszcze zmienić?? Pomyśl jeszcze nad tym...przecież są osoby, które cenią sobie Twoją twórczość i czekają na każdy rozdział...może dla mnie i każdej z tych osób zmienisz jeszcze zdanie?? Proszę...
    Pozdrawiam...
    Nieznajoma...zakochana w Twej TWÓRCZOŚCI!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Oh... a tak liczyłam, że dowiemy się czegoś więcej o Wpadce... :(
    Lubie twoje opowiadania, zwłaszcza mpregi dlatego tak bardzo sie cieszyłam, że zaczynasz kolejny...
    ~ Miriam

    OdpowiedzUsuń
  9. Cześć,
    zasmuciła mnie wiadomość o "Wpadce", bo dopiero przeczytałam pierwsze rozdziały. Często jest tak, że nie czytam na bieżąco a nadrabiam w wolnej chwili, dłuższy weekend, itp., więc nie zawsze komentuję na czas. Mam więc szczerą nadzieję, że zmienisz zdanie i jednak opublikujesz (jeśli nie w formie rozdziałów na blogu to w formie e-booka). Mnie podobają mi się klimaty - Alpha/Omega - czytałam kilka powieści w j.ang. i jak zobaczyłam u Ciebie tę tematykę to szczerze ucieszyłam się na tekst w j.polskim :)
    Zachęcam Cię do umieszczenia e-booka i z całą pewnością - tak jak było do tej pory w przypadku 4 opowiadań/powieści (chyba żadnej nie przegapiłam) - zakupię.
    Jest to też dla mnie podpowiedź, że powinnam częściej wspierać komentarzami, rozumiem że dla autora jest to też i podpowiedź w podejmowaniu decyzji co do publikacji i samego tworzenia, a na pewno minimalne wsparcie. Mam nadzieję, że będziesz pisać nadal i nie zrazisz się czasami mniejszą ilościa komentarzy, bo piszesz rewelacyjne teksty, które stanowią wspaniałą odskocznię od codzienności, nawet jeśli nie są czytane codziennie :)
    Mam nadzieję, że moja wypowiedź i wsparcie (tak samo jak wielu innych komentujących) wpłynie na zmianę Twojego zdania co do Wpadki. I cieszę się na niespodziankę, jak i na kolejne rozdziały.
    I... tak w nawiązaniu do beezar - jest jeszcze bucketbook, kupowałam tam kilkakrotnie e-booki i książki, dobrze się z nimi współpracuje, ale to mówię ze strony odbiorcy, nie autora (bo nie znam szczegółów/wymagań dla autora).
    Pozdrawiam Cię serdecznie, życząc pomyślności jeszcze w starym roku i na pewno pomyślności, szczęścia i wielu wspaniałych tekstów w Nowym Roku. Magda

    OdpowiedzUsuń
  10. Przyznam, że wpadka zbyt kojarzyła mi się z Maxem i króliczkiem. Dwóch facetów niemających do siebie uczuć mają dziecko(dzieci). Wiem, że akcja była by zupełnie inna choćby przez te alfy i omegi (temat brzmi ciekawie choć nie lubię gdy jedni maja zupełna władzę a drudzy to bez charakterne zombi)ale chyba wole dokończyć Maxa. wpadkę przeczytam chętnie w całości, jak coś się w końcu ruszy daj nam tutaj znać. Nowy blog, czy nie będzie to zbyt wielkie rozdrabnianie się? Wydaje mi się, że pomieszczą się tu wszystkie opowiadania. o rożnej tematyce i "zainteresowaniach". Przyznam, że wizja XVIII w Anglii brzmi kusząco, ale u nas również taki romans może rozkwitnąć( patriotyzm się we mnie obudził). Z niecierpliwością czekam na kolejne rozdziały i niespodziankę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wielka szkoda, że nie będzie dalszych rozdziałów. Mi się podoba to opowiadanie 👍 I właśnie że to nie jest Max i Eli :-)
    Przykro mi czytać, że nie liczba grupa czytelników nie ma przebicia i opowiadanie zostanie zawieszone. Może chociaż na Wattpad opublikujesz?
    Z przyjemnością przeczytam "Wpadka" do końca.
    Pozdrawiam i życzę udanego sylwestra i nowego 2019 roku.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wiem, że nie Wszyscy zgadzają się z moją decyzją. Część z Was mylnie uznała, że wstrzymałem publikację ze względu na "komentarze". Otóż nie. Komentarze były, są i będę jedynie dla tych, którzy mają ochotę i czas coś napisać. 90% moich Czytelników to "szara strefa" i ja to doskonale rozumiem. Nie chcę nikogo do niczego zmuszać. Nigdy tego nie robiłem i nigdy nie zrobię.
    "Wpadka" zostanie wystawiona jako ebook, gdy tylko ogarnę cały tekst (sprawdziłem jedynie połowę :D), a Joleen przygotuje okładkę.
    Miałem nadzieję, że dodatkowy tekst załata "dziury w czasie", gdy jestem zajęty lub gorzej się czuję. Skoro nic z tego nie wyszło, będzie trzeba pomyśleć o czymś innym.

    Wasz Kitsune

    OdpowiedzUsuń